Szacuje się, że w naszym kraju mieszka nawet 15 milionów kredytobiorców. Mogą oni zgodnie z obowiązującym prawem starać się o zwrot prowizji bankowej w sytuacji, gdy zobowiązanie zostało spłacone przed terminem. Jest to jednak możliwe wyłącznie w przypadku kredytów, na które umowa została zawarta po 1 stycznia 2012 roku, a kwota nie przekracza 255 550 zł. Jeśli chodzi o zwrot prowizji Santander to jeden z banków nie stwarzających żadnych większych problemów z jej odzyskaniem.
Niektóre banki odmawiają wypłaty prowizji, powołując się na zasadę, że w razie spłaty danego zobowiązania przed czasem redukcji ulegają wszelkie koszty związane z całym okresem kredytowania. To oczywiście praktyka niezgodna z prawem, dlatego jakiś czas temu w obronie klientów stanęły dwie ważne instytucje – Rzecznik Finansowy oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zgodnie z ich orzeczeniem zwrot kosztów prowizji kredytu jest jak najbardziej możliwy – oczywiście w ujęciu proporcjonalnym. Procedura polega na złożeniu reklamacji w konkretnym banku, a następnie oczekiwaniu na decyzję.
Obecnie większość podmiotów finansowych nie stwarza w tym zakresie problemów. Jeśli jednak decyzja będzie odmowna, wówczas należy przesłać dodatkowy wniosek do Rzecznika Finansowego o stosowną interwencję. Można też dochodzić swoich praw przed sądem, choć jest to droga najbardziej czasochłonna. Alternatywna metoda opiera się na skorzystaniu z pomocy profesjonalnej firmy odszkodowawczej – wystarczy wysłać do niej komplet niezbędnych dokumentów (w tym umowę kredytową i potwierdzenie spłaty) oraz poczekać parę dni na rezultat analizy sprawy.